Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
technika, a nie ta sprzed 30 czy 40 lat. A ponieważ nasz "wilk" jest bardzo przestarzały (nawet w ostatnim dziesięcioleciu projektowano zakłady o przestarzałej technologii), to i nasza "owca" jest coraz bardziej szarpana.
Te ogólne rozważania, zawarte we wspomnianym artykule, zostały spowodowane decyzjami "o charakterze amputacyjnym (tzn. zamykaniem zakładów) podejmowanymi - zdaniem Autora - w warunkach, które pozwalają na zastosowanie rozwiązań mniej drastycznych. Prof. Surewicz stara się udowodnić ten pogląd właśnie na przykładzie jeleniogórskiej celulozowni; przyznaje, że emisja dwusiarczku węgla z tych zakładów jest o wiele za duża, lecz winy nie ponosiła celulozownia, ale wytwórnia włókien wiskozowych. Profesor porównuje zamknięcie celulozowni do wyrwania
technika, a nie ta sprzed 30 czy 40 lat. A ponieważ nasz "wilk" jest bardzo przestarzały (nawet w ostatnim dziesięcioleciu projektowano zakłady o przestarzałej technologii), to i nasza "owca" jest coraz bardziej szarpana.<br> Te ogólne rozważania, zawarte we wspomnianym artykule, zostały spowodowane decyzjami "o charakterze amputacyjnym (tzn. zamykaniem zakładów) podejmowanymi - zdaniem Autora - w warunkach, które pozwalają na zastosowanie rozwiązań mniej drastycznych. Prof. Surewicz stara się udowodnić ten pogląd właśnie na przykładzie jeleniogórskiej celulozowni; przyznaje, że emisja dwusiarczku węgla z tych zakładów jest o wiele za duża, lecz winy nie ponosiła celulozownia, ale wytwórnia włókien wiskozowych. Profesor porównuje zamknięcie celulozowni do wyrwania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego