Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
spotyka się tablice siedmio-, a ostatnio ośmioliterowe. Od kilku lat mieszkając pod Bostonem, mam do Nowego Jorku dokładnie taki sam stosunek, jak niegdyś jako Poznaniak miałem do Warszawy: uważam, że miasto jest sympataczne ale przereklamowane, a jego mieszkańcy mają niepoważny stosunek do życia.
Poezja zaczyna się tam, gdzie chęć wypowiedzi zderza się z ograniczeniem. Nie dotyczy to, ma się rozumieć, wszystkich ograniczeń. Ograniczenia cenzuralne na przykład rzadko kiedy naprawdę pobudzają rozwój sztuki słowa (choć istnieją całe teorie, które przy takiej właśnie tezie się upierają). Z podanych powyżej trzech warunków, przed jakimi stawia rozochoconego projektanta tablicy urząd rejestracyjny stanu Massachusetts, warunek drugi
spotyka się tablice siedmio-, a ostatnio ośmioliterowe. Od kilku lat mieszkając pod Bostonem, mam do Nowego Jorku dokładnie taki sam stosunek, jak niegdyś jako Poznaniak miałem do Warszawy: uważam, że miasto jest sympataczne ale przereklamowane, a jego mieszkańcy mają niepoważny stosunek do życia.<br> Poezja zaczyna się tam, gdzie chęć wypowiedzi zderza się z ograniczeniem. Nie dotyczy to, ma się rozumieć, wszystkich ograniczeń. Ograniczenia cenzuralne na przykład rzadko kiedy naprawdę pobudzają rozwój sztuki słowa (choć istnieją całe teorie, które przy takiej właśnie tezie się upierają). Z podanych powyżej trzech warunków, przed jakimi stawia rozochoconego projektanta tablicy urząd rejestracyjny stanu Massachusetts, warunek drugi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego