zawsze interpretować na wiele sposobów. Szkoda, że czytelnicy, którzy nie widzieli instalacji, mają tylko takie wyobrażenie o ekspozycji, jakiemu dał wyraz ambasador Izraela&lt;/&gt;&lt;/&gt; - skomentował dla &lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolitej"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Claes Jarnaeus&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;MSZ&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Sztokholmie&lt;/&gt;.<br>Szwedzi nie zamierzają ustąpić. Szef &lt;name type="org"&gt;Muzeum Historycznego&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Kristian Berg&lt;/&gt; obwieścił, że &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"w żadnym razie"&lt;/&gt;&lt;/&gt; nie ulegnie presji, by zdjąć eksponat z wystawy. Ma natomiast zamiar zaprosić ambasadora do dyskusji. &lt;name type="person"&gt;Krister Kumlin&lt;/&gt;, sekretarz generalny konferencji, uważa, że &lt;name type="place"&gt;Izrael&lt;/&gt; pomieszał pojęcia konferencji z jej oprawą artystyczną. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Władze nie mają na to wpływu&lt;/&gt;&lt;/&gt; - zauważył. Również minister spraw zagranicznych &lt;name type="person"&gt;Laila Freivalds&lt;/&gt; podkreślała, że sprawa jest zamknięta. Nie zamierzamy jej rozdmuchiwać.<br>&lt;name type="person"&gt;Persson&lt;/&gt; zresztą krytycznie