Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 21
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
pojedzie. Mój chłop mówi, że jestem głupia, bo jakbym tak od czasu do czasu ciepło napisała o naszej władzy, to i ja bym pojechała.
Spotkałam ostatnio Miastową w miniówie. No okropność.
Bojcorka



Mariusz Zaruski - szkic do portretu człowieka (cz. 1)

Zwycięstwo

Zdradliwa ta ściana! Jak życie Nie władałem już ręką zdrętwiałą, Stargane i nerwy i ciało Zdawało się, słońce w błękicie Wraz ze mną na niebie konało... Raz jeszcze się zwarłem ze skałą, Raz jeden - i jestem na szczycie! Na dole już ziemia i chmury, Na dole olbrzymy i karły, Nie zgonią mnie chyże ich gońce... Wyciągam ramiona do góry, Bo
pojedzie. Mój chłop mówi, że jestem głupia, bo jakbym tak od czasu do czasu ciepło napisała o naszej władzy, to i ja bym pojechała.<br>Spotkałam ostatnio Miastową w &lt;orig&gt;miniówie&lt;/&gt;. No okropność.<br>&lt;au&gt;Bojcorka&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Mariusz Zaruski - szkic do portretu człowieka (cz. 1)&lt;/tit&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Zwycięstwo&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Zdradliwa ta ściana! Jak życie Nie władałem już ręką zdrętwiałą, Stargane i nerwy i ciało Zdawało się, słońce w błękicie Wraz ze mną na niebie konało... Raz jeszcze się zwarłem ze skałą, Raz jeden - i jestem na szczycie! Na dole już ziemia i chmury, Na dole olbrzymy i karły, Nie zgonią mnie chyże ich gońce... Wyciągam ramiona do góry, Bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego