Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Europa chce i nie chce Ameryki

Prezydenta Clintona Europa polityczna witała jak przyjaciela. Nie musiał grać na saksofonie, by go uważnie słuchano w Lizbonie, Akwizgranie, Berlinie, Moskwie i Kijowie. Ale i on traktował swych rozmówców poważnie. Europa wchodzi w nowy wiek bez kompleksu Ameryki.
Ta pewność siebie liderów Europy przebijała ze słów szefa Komisji Europejskiej Romano Prodiego. Oddawszy w Lizbonie Clintonowi, co mu się należy jako sojusznikowi Unii Europejskiej, przeszedł do rzeczy. Zjednoczona Europa to dziś 375 milionów obywateli, po rozszerzeniu - 500. Unia jest największą potęgą światowego handlu i potrafi rozwiązać swe spory z Ameryką pod egidą WTO, Światowej Organizacji Handlu. Chce
Europa chce i nie chce Ameryki&lt;/&gt;<br><br>Prezydenta Clintona Europa polityczna witała jak przyjaciela. Nie musiał grać na saksofonie, by go uważnie słuchano w Lizbonie, Akwizgranie, Berlinie, Moskwie i Kijowie. Ale i on traktował swych rozmówców poważnie. Europa wchodzi w nowy wiek bez kompleksu Ameryki.<br>Ta pewność siebie liderów Europy przebijała ze słów szefa Komisji Europejskiej Romano Prodiego. Oddawszy w Lizbonie Clintonowi, co mu się należy jako sojusznikowi Unii Europejskiej, przeszedł do rzeczy. Zjednoczona Europa to dziś 375 milionów obywateli, po rozszerzeniu - 500. Unia jest największą potęgą światowego handlu i potrafi rozwiązać swe spory z Ameryką pod egidą WTO, Światowej Organizacji Handlu. Chce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego