wyłania się obraz policji sprawnej, skutecznej i ludzkiej, ale też nie takiej znowu pobłażliwej. W tej policji muszą być zdrowe układy międzyludzkie. Przełożeni muszą egzekwować od podwładnych pewne reguły gry, ale podwładni muszą mieć oparcie w przełożonych. Podwładny musi być szanowany, żeby miał poczucie autonomii, przeświadczenie, że jest ważny i że też jest częścią zespołu i robi w tym zespole coś, co jest potrzebne. Jak wytłumaczyć, że już na dwa miesiące przed wyborem Pana na stanowisko komendanta mówiło się o tym, że jest Pan zdecydowanym faworytem? Przystąpiłem do konkursu, bo taka była propozycja. Nie wypada mi inaczej powiedzieć. Może dlatego, że nadeszła