posad i załatwiania interesów, to wszystko każe mówić o nowej fazie politycznego kryzysu. Taki czas wymagałby spokoju, wyciszenia sporów. Rozszalałej polskiej polityki najpewniej na to nie stać.</><br><br><div type="art"><br><br><tit>PILCH</><br><tit>Ulubione kawałki</><br><br>Antologię moich ulubionych pieśni, bo przecież nie piosenek, układam w ten sposób, że zaczynam od Kazika Staszewskiego. Cenię tego artystę ze wszech miar, też za niezależność i ostrość poglądów, z którymi nie zawsze się zgadzam, ale to akurat mało ma do rzeczy, tu do rzeczy ma przede wszystkim muzyka. A też tekst, słowa piosenek starego Staszewskiego, które młody brawurowo śpiewa, mam za poezję wybitną. "Kołysanka stalinowska" to jest arcydzieło, także świadectwo świadomości literackiej