Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
Pstrykali zdjęcia tak, jak należy,
A pan Soczewka w tym samym czasie
Udzielał mnóstwa wywiadów prasie;
Mówił o wszystkim, o tym, o tamtym,
Zapomniał tytko o Kalasantym.

Więc Kalasanty, nie bez urazy,
Do mikrofonu szczeknął trzy razy.


PAN SOCZEWKA NA KSIĘŻYCU
Pana Soczewkę znacie od dawna,
Bo to jest postać ze wszech miar sławna!
Mówi się o nim na całym świecie,
Jego nazwisko w prasie znajdziecie,
Znają go dobrze wszyscy uczeni,
Pana Soczewkę nadzwyczaj ceni
Magister Twister, profesor Tutka,
Pan Kleks i doktor Kot z Mysigródka,
A sam profesor doktor Filutek
Opisał lotu niezwykły skutek.

Chociaż jesteście trochę za młodzi,
Wiecie, o jaki
Pstrykali zdjęcia tak, jak należy,<br>A pan Soczewka w tym samym czasie<br>Udzielał mnóstwa wywiadów prasie;<br>Mówił o wszystkim, o tym, o tamtym,<br>Zapomniał tytko o Kalasantym.<br><br>Więc Kalasanty, nie bez urazy,<br>Do mikrofonu szczeknął trzy razy.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;PAN SOCZEWKA NA KSIĘŻYCU&lt;/&gt;<br>Pana Soczewkę znacie od dawna,<br>Bo to jest postać ze wszech miar sławna!<br>Mówi się o nim na całym świecie,<br>Jego nazwisko w prasie znajdziecie,<br>Znają go dobrze wszyscy uczeni,<br>Pana Soczewkę nadzwyczaj ceni<br>Magister Twister, profesor Tutka,<br>Pan Kleks i doktor Kot z Mysigródka,<br>A sam profesor doktor Filutek<br>Opisał lotu niezwykły skutek.<br><br>Chociaż jesteście trochę za młodzi,<br>Wiecie, o jaki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego