nagraniu widać również, jak radiowóz dwa razy równa się z bmw, jedzie obok i cofa się, by umożliwić mu zatrzymanie. Za drugim razem poseł włącza kierunkowskaz, przejeżdża kilkadziesiąt metrów i wjeżdża na zjazd do Zielonej Góry. U jego wylotu policyjne auto zajeżdża mu drogę.<br><br><br>&lt;tit&gt;Immunitet nie do odwołania&lt;/&gt;<br><br>Kaseta potwierdza, że poseł przekroczył prędkość o 70 km na godzinę. Dlaczego policja podała mniejsze przekroczenie? - Podaliśmy średni wynik pomiarów - tłumaczą policjanci. I dodają: - Na tej trasie jechać można 110 km na godz., potem jest ograniczenie do 90, a potem do 70. <br>Zwykłego śmiertelnika tak ciężki pedał kosztowałby 500 zł mandatu i 10