to jednak taki niczego sobie zespół! No ale przerwałam ucztę muzyczną, bo przypomniało mi się, że dziś chyba mamy iść na piwo z Evą i Grzesiem, co oznacza, że teraz muszę się niemca nauczyć, a tak mi się strasznie chce, że właśnie, jak widać, płodzę nową notkę. No ale trzeba zebrać siły i odwalić brudną robotę - nauczyć się przynajmniej tego, co od Uli w spadku dostałam... A przed tym przejrzę sobie chyba te 50 diet z claudii, bo wczoraj dostrzegłam, jak zatłuszczony mam brzuch! Bleh! Dobrze, że już wiosna, to przynajmniej może uda mi się w końcu wpaść do Bobrowca na