Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
po raz pierwszy donosiła o ujawnieniu takiej szkoły w Londynie. W tych latach liczbę żebraków ulicznych szacowano tam na 15 tysięcy osób, a szkoła, przygotowująca ich do dziadowskiej profesji, uczyła, jak osiągnąć efekt "pokręconych członków" itp. Wypożyczano też za wynagrodzeniem od specjalnych pośredników kalekie dzieci. "Kurier" pisał również, że londyńscy żebracy mają swoje kluby, w których grywają w karty, głównie w "wista i bostona" oraz tańczą z żebraczkami.
W Warszawie o "dziadowskich balach", które odbywać się miały w określone dni w starej karczmie na Powązkach, wieść gminna niosła przez cały XIX wiek. Szczególną sławą cieszyły się dziadowskie orgie, urządzane podobno w
po raz pierwszy donosiła o ujawnieniu takiej szkoły w Londynie. W tych latach liczbę żebraków ulicznych szacowano tam na 15 tysięcy osób, a szkoła, przygotowująca ich do dziadowskiej profesji, uczyła, jak osiągnąć efekt &lt;q&gt;"pokręconych członków"&lt;/&gt; itp. Wypożyczano też za wynagrodzeniem od specjalnych pośredników kalekie dzieci. "Kurier" pisał również, że londyńscy żebracy mają swoje kluby, w których grywają w karty, głównie w &lt;q&gt;"wista i bostona"&lt;/&gt; oraz tańczą z żebraczkami.<br>W Warszawie o &lt;q&gt;"dziadowskich balach"&lt;/&gt;, które odbywać się miały w określone dni w starej karczmie na Powązkach, wieść gminna niosła przez cały XIX wiek. Szczególną sławą cieszyły się dziadowskie orgie, urządzane podobno w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego