Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
matkę w Słonimie wraz z dwojgiem moich dzieci. Uważaliśmy, że nie mamy prawa rodzin porzucić, on więc ruszył do Wilna, a ja do Słonima.
Wojska sowieckie zajęły Słonim 17 września 1939 roku. Wilno, darowane wspaniałomyślnie Litwie, było względnie wolne przez rok. Przed Wigilią 1939 roku Witek przedostał się do Słonima, żeby namówić mnie na wyjazd z dziećmi do Wilna. Ja twierdziłem, że nie mogę zostawić matki i chorej ciotki, będących na mej opiece. Pokłóciliśmy się okropnie. Powiedział "przecież i tak cię zamkną i wtedy ich wszystkich zostawisz". Oczywiście miał rację.



Postanowiliśmy zdecydować po Wigilii. Tylko że akurat tej nocy właśnie po
matkę w Słonimie wraz z dwojgiem moich dzieci. Uważaliśmy, że nie mamy prawa rodzin porzucić, on więc ruszył do Wilna, a ja do Słonima.<br> Wojska sowieckie zajęły Słonim 17 września 1939 roku. Wilno, darowane wspaniałomyślnie Litwie, było względnie wolne przez rok. Przed Wigilią 1939 roku Witek przedostał się do Słonima, żeby namówić mnie na wyjazd z dziećmi do Wilna. Ja twierdziłem, że nie mogę zostawić matki i chorej ciotki, będących na mej opiece. Pokłóciliśmy się okropnie. Powiedział "przecież i tak cię zamkną i wtedy ich wszystkich zostawisz". Oczywiście miał rację.<br><br>&lt;page nr=169&gt;<br><br> Postanowiliśmy zdecydować po Wigilii. Tylko że akurat tej nocy właśnie po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego