Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewski Włodzimierz
Tytuł: Powrót do Breitenheide
Rok wydania: 1998
Rok powstania: 1997
daliście światu, co jesteście warci?! Za co trzeba was tak cenić i użalać się nad wami, jak ciągle tego wymagacie?
Bohucieński zerwał się na równe nogi, jego krzesło uderzyło z łoskotem o podłogę, obydwie panie krzyknęły, a wszyscy zamarli w przerażeniu.
- Ty... Ty mnie obrażasz, Max. Jako szlachcic nie pozwolę, żeby...
Rozbawienie Hubera dochodziło szczytu.
- Patrzcie, pewnie na pędzle chce się bić! Siadaj już, bo cię wrzucę do wody, i tyle.
- Ejże! - krzyknął Chabot. - A nie pamiętacie, jak was obu przymknięto po manifestacji socjalistów? Wtedy było wam obojętne, jakiej narodowości burżujom będziecie podrzynać gardła?!
- Ależ panowie, panowie... - uspokajał doktor, świdrując całe
daliście światu, co jesteście warci?! Za co trzeba was tak cenić i użalać się nad wami, jak ciągle tego wymagacie?<br>Bohucieński zerwał się na równe nogi, jego krzesło uderzyło z łoskotem o podłogę, obydwie panie krzyknęły, a wszyscy zamarli w przerażeniu.<br>- Ty... Ty mnie obrażasz, Max. Jako szlachcic nie pozwolę, żeby...<br>Rozbawienie Hubera dochodziło szczytu.<br>- Patrzcie, pewnie na pędzle chce się bić! Siadaj już, bo cię wrzucę do wody, i tyle.<br>- Ejże! - krzyknął Chabot. - A nie pamiętacie, jak was obu przymknięto po manifestacji socjalistów? Wtedy było wam obojętne, jakiej narodowości burżujom będziecie podrzynać gardła?!<br>- Ależ panowie, panowie... - uspokajał doktor, świdrując całe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego