a koleżanka z Hiszpanii pogratuluje mi w mailu. A co do rozliczania - niech robią co chcą. Kto by nie pojechał do Papieża zaprezentować czegoś, czym się zajmuje, gdyby dostał taką propozycje?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Kwiatek: Mam nadzieje, że nikt nie będzie nas z tego rozliczał, bo niby dlaczego? Tam nie chodziło o to, żeby zatańczyć ciężkie i trudne figury tylko o to, aby pokazać to, co na pewno wyjdzie jak trzeba. Wiesz, to taka namiastka tego, co młodzi ludzie, bboye mogą zrobić ze swoim ciałem przy wykorzystaniu muzyki.&lt;/&gt;<br><br>&lt;whon&gt;Była presja by pokazać polski bboying jak najlepiej?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Bożek: Starałem się dać z siebie wszystko.&lt;/&gt;<br><br>&lt;whon&gt;Trema