związki wyjaśniły sytuację.</> To ważne, gdyż stoczniowcy martwią się o przyszłość swoją i zakładu. Tymczasem udało nam się nieoficjalnie potwierdzić informację, że armator włoski zrezygnował z obu promów do przewozu ciężarówek. Dla stoczni to bardzo poważny problem finansowy. Pierwsza prototypowa jednostka - "Golfo dei Coralli" - została ukończona z wielomiesięcznym opóźnieniem. Kompania żeglugowa Lloyd Sardegna Campagnia di Navigazione rzekomo twierdzi, że potrzebuje jednocześnie dwóch jednostek, ponieważ miałyby pływać w tzw. wahadle pomiędzy portami Włoch i Sardynii. Zarząd stoczni szuka w związku z tym również innego kupca. Drugi, bliźniaczy prom typu ro-pax będzie gotowy pod koniec lipca br. "Golfo dei Delfini" został zwodowany