wydawały się tak bliskie, wyczerpany<br>przejściami wojennymi umarł 23 marca 1946 roku na zawał serca. W<br>kilka godzin<br>później umiera jego żona Jadwiga.<br> "Odeszli w pełni sił, bez rozpaczy. Żyli pięknie i<br>szlachetnie. Mogą służyć za<br>przykład dla innych - mówił nad grobem swych przyjaciół profesor Krzyżtoporski<br>z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Uniwersytet żegna w nich<br>najlepszych kolegów,<br>ofiarnych pracowników i tych, którzy w życiu czynili,<br>zachowywali się jak<br>prawdziwi ludzie".<br> Odszedł człowiek - lekarz, odszedł artysta o nieprzeciętnym<br>talencie, którego<br>umiłowaniem było malarstwo tak bardzo frapujące, że w młodości<br>było alternatywą wobec powołania lekarskiego. Pozostawił po<br>sobie ponad tysiąc rysunków<br>i akwarel - kronikę swego