Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
że to jest taka, rodzaj eksmisji, usiłowano pozbyć się...
- ...powiedziała pani mama musiała umrzeć, to znaczy nie umarła śmiercią naturalną?
- Nie przy mnie powiedziano dokładnie pani mama musiała umrzeć, bo przeszkadzała.
- To znaczy było morderstwo?
- No, to zdanie tak zbudowane, skonstruowane, w takim brzmieniu, to sugeruje, że to było takie zejście przymusowe, że tak powiem.
- Ale to znaczy, jak, napadnięto, zabito na drodze?
- Nie, moja mama została otruta.
- Udowodniono to?
- Nie zgłaszałam do prokuratury.
- A skąd pani wie?
- Bo mi powiedziano i mama mi mówiła, Tereniu ja nie miałam raka, to oni mnie otruli.
- A gdzie ją otruli?
- W szpitalu.
- To
że to jest taka, rodzaj eksmisji, usiłowano pozbyć się...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...powiedziała pani mama musiała umrzeć, to znaczy nie umarła śmiercią naturalną?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Nie przy mnie powiedziano dokładnie pani mama musiała umrzeć, bo przeszkadzała.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- To znaczy było morderstwo?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- No, to zdanie tak zbudowane, skonstruowane, w takim brzmieniu, to sugeruje, że to było takie zejście przymusowe, że tak powiem.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Ale to znaczy, jak, napadnięto, zabito na drodze?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Nie, moja mama została otruta.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Udowodniono to?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Nie zgłaszałam do prokuratury.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- A skąd pani wie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Bo mi powiedziano i mama mi mówiła, Tereniu ja nie miałam raka, to oni mnie otruli.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- A gdzie ją otruli?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- W szpitalu.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego