Oj, cicho bądź! <gap><br><who1>Jestem pedał!</><br><who2>Bo to jest poważna sprawa. Jak ktoś ma takie...</><br><who1>Jestem pedał!</><br><who2>Nienormalny! Nie mógłbyś być, jesteś za głupi na to.</><br><who3><gap>?</><br><who1>Nie wiem. Bo to była aluzja...</><br><who2>Chciał się dowartościować...</><br><who1>Aluzja...aluzja, że jeszcze nie! Że jeszcze kiedy...to...kiedy to każdy z nas będzie się żenić, nie? Jeszcze nie?</><br><who4><gap> takie kliny porobili.</><br><who1>O to chyba mu się kliny...<gap> <vocal desc="laugh"></><br><who4>Czekają, aż ty się <orig>hajtnij!</></><br><who3>Dobrze, że mnie o nic nie podejrzewają...</> <br><who4>Niech Agnieszka <gap></><br><who1><overlap>Jeszcze nie wiadomo <gap></></><br><who2><overlap>Oni niedługo zamierzają się zaręczyć</>, <gap> mówiła tak, że jakbyś nie wiedziała, to ja będę świadkiem, nie... No, zamierzają do ślubu <gap></><br><who1>Nie