kusić,<br>Będzie wabić nieustannie: Weź mnie, weź,<br>Jeśli piękno do słów chcesz przymusić...<br><br>Błogosławiona kalinowa pieśń<br>I owa czuła noc pod polskim niebem -<br>Już wiekuiście wabić będzie śmierć<br>I co czulszego wybierać dla siebie.<br><br>A od takiego braku, od śmiertelnego wołania,<br>Niespodzianie zaciska się krtań<br>I nosi ciebie wszędzie, i zewsząd cię wygania -<br>Spróbuj tylko - w oknie dzisiaj stań!</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>PIOSENKA DO WARSZAWY</><br>"O! ty, młodości mej stolico..."<br>C. K. Norwid<br><br>Warszawo! Ach, któryż to raz<br>Od murów twoich biegłem precz -<br>W oddali nikł Zygmunta miecz,<br>Zamek królewski, Nowy Zjazd...<br><br>Po wszystkie czasy klnąc twój bruk,<br>Twój blichtr i szyk, twój gorzki