Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
tego, niech To nauczyły się, cholery, otwierać Normalnie otwierały ten chlebak, zatrzas taki na zatrzask był ten, ten...
Tak
...to nauczyły się to otwierać To normalne pudełko zapałek i pod to na siłę wciskałem, żeby nie... no bo już chleb do wyrzucenia, no bo widziałem, że ruszany, że tego Nie zeżarły, tylko tak, wiesz, tylko tak a to pomemłały, po tego, nie To tak te zapałki to się to chyba ze cztery dni był spokój Nauczyły się te zapałki wyciągać, nie No mówię ci, już nie mogłem To dwa razy taką plagę przeżyłem Raz w Ale tam to myszy były wtedy
Tak
...to nauczyły się to otwierać To normalne pudełko zapałek i pod to na siłę wciskałem, żeby nie... no bo już chleb do wyrzucenia, no bo widziałem, że ruszany, że tego Nie zeżarły, tylko tak, wiesz, tylko tak a to pomemłały, po tego, nie To tak te zapałki to się to chyba ze cztery dni był spokój Nauczyły się te zapałki wyciągać, nie No mówię ci, już nie mogłem To dwa razy taką plagę przeżyłem Raz w Ale tam to myszy były wtedy
tego, niech <gap> <pause> To nauczyły się, cholery, otwierać <pause> Normalnie otwierały ten chlebak, <unclear>zatrzas</> taki na zatrzask był ten, ten...</><br><who2>Tak <pause></><br><who1>...to nauczyły się to otwierać <pause> To normalne pudełko zapałek i pod to na siłę wciskałem, żeby nie... no bo już chleb do wyrzucenia, no bo widziałem, że ruszany, że tego <pause> Nie zeżarły, tylko tak, wiesz, tylko tak a to pomemłały, po tego, nie <pause> To tak te zapałki to się to chyba ze cztery dni był spokój <pause> Nauczyły się te zapałki wyciągać, nie <pause> No mówię ci, już nie mogłem <pause> To dwa razy taką plagę przeżyłem <pause> Raz w <gap> <pause> Ale tam to myszy były wtedy
