bloku''. - Zaraz i tam nawiozą, mogę się założyć - mówi.<br><br><tit>Nie do zbadania</><br><br>Do magazynów w Ogardach tiry przywożą mączkę cały rok. Drobno zmielone pozostałości po zwierzętach z ubojni senatora Stokłosy w Śmiłowie są nawozem, który ma użyźnić glebę. - Każdą dostawę do Ogard badamy, obserwujemy także rozsiewanie na polach. Wszystko jest zgodne z prawem - mówi powiatowy weterynarz Krzysztof Węgrzyn. Przyznaje, że ,,to potwornie śmierdzi''. Margerita Busza z sanepidu w Drezdenku dodaje, że mieszkańcy nie zgłaszali problemu, ale ,,jeżeli mączka jest rozsypywana zgodnie ze wskazówkami powiatowego lekarza weterynarii to znaczy, że działają zgodnie z prawem''.<br><br><tit>Głębiej zakopać</><br><br>W Ogardach nikt z pracowników firmy nie chciał