wystosował wczoraj pismo do &lt;name type="person"&gt;Pieniążka&lt;/&gt;, by najdalej do 8 października zrzekł się immunitetu i zawiesił członkostwo w klubie i partii. &lt;q&gt;"W przeciwnym razie zostanie pan wykluczony z &lt;name type="org"&gt;Klubu Parlamentarnego SLD&lt;/&gt;, a prezydium wystąpi do krajowego sądu partyjnego z wnioskiem o wykluczenie pana z partii"&lt;/&gt; - napisał.<br>W ubiegłym tygodniu &lt;name type="org"&gt;Senat&lt;/&gt; odmówił zgody na pociągnięcie &lt;name type="person"&gt;Pieniążka&lt;/&gt; do odpowiedzialności karnej, choć władze &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; zalecały senatorom, by zgodzili się na uchylenie immunitetu. - Przecież senatorowie uznali, że jestem niewinny, że prokurator kłamał w uzasadnieniu wniosku - żalił się wczoraj &lt;name type="person"&gt;Pieniążek&lt;/&gt; w rozmowie z "Rz". - Pojadę z tym pismem do mojego koła i spytam kolegów, co mam robić