Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
wysiłek. Spojrzałam szybko w dół; tak, nie pomyliłam się, nogi miał bezwładne. Zdjęłam bluzkę, a potem na życzenie lekarza i koszulę. Opukiwał moje serce, osłuchiwał mnie dokładnie, od czasu do czasu rzucając na moją twarz wnikliwe spojrzenia. Czułam, jak jego oczy przesuwają się po moich ramionach w dół, było mi zimno.
Zmierzył mi ciśnienie, jeszcze chwilę trzymał przegub mojej ręki, a potem zbadał także mojego męża. Przez cały czas nic nie mówił i jego skupienie udzieliło nam się, staliśmy przed nim bez słowa.
Siedział poza biurkiem ze swymi nieużytecznymi kikutami nóg i patrzył na nas przezroczystymi oczyma. Wreszcie przemówił: - Po coście
wysiłek. Spojrzałam szybko w dół; tak, nie pomyliłam się, nogi miał bezwładne. Zdjęłam bluzkę, a potem na życzenie lekarza i koszulę. Opukiwał moje serce, osłuchiwał mnie dokładnie, od czasu do czasu rzucając na moją twarz wnikliwe spojrzenia. Czułam, jak jego oczy przesuwają się po moich ramionach w dół, było mi zimno.<br>Zmierzył mi ciśnienie, jeszcze chwilę trzymał przegub mojej ręki, a potem zbadał także mojego męża. Przez cały czas nic nie mówił i jego skupienie udzieliło nam się, staliśmy przed nim bez słowa.<br>Siedział poza biurkiem ze swymi nieużytecznymi kikutami nóg i patrzył na nas przezroczystymi oczyma. Wreszcie przemówił: - Po coście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego