Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
świat
Ty nie tylko nie masz serca do dzieci, ale i do gołębi. Mnie ten chłopiec bardzo się podobał. Nie umiał powiedzieć, o co mu chodzi, ale rozumował: Bierzemy zasadę: "Nie wolno zabijać". Jeśli przyjmiemy tę zasadę, to giną kocięta. Jeśli ją odrzucimy, to giną małe gołębie, bo kot im zjada matkę. Czyli zawsze ktoś ginie, czy przyjmiemy tę zasadę, czy nie. Możemy tylko wybrać między kotem i gołębiem. Albo możemy wybrać między światem, w którym rządzi piękna zasada, a światem, w której jej nie ma. Chłopiec wybrał świat, w którym co przetrwa, to przetrwa, ale nikt nikogo nie zabija.

magda
świat<br>Ty nie tylko nie masz serca do dzieci, ale i do gołębi. Mnie ten chłopiec bardzo się podobał. Nie umiał powiedzieć, o co mu chodzi, ale rozumował: Bierzemy zasadę: "Nie wolno zabijać". Jeśli przyjmiemy tę zasadę, to giną kocięta. Jeśli ją odrzucimy, to giną małe gołębie, bo kot im zjada matkę. Czyli zawsze ktoś ginie, czy przyjmiemy tę zasadę, czy nie. Możemy tylko wybrać między kotem i gołębiem. Albo możemy wybrać między światem, w którym rządzi piękna zasada, a światem, w której jej nie ma. Chłopiec wybrał świat, w którym co przetrwa, to przetrwa, ale nikt nikogo nie zabija.<br><br>magda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego