Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.07
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
posła Marcinkiewicza. Dał radę, wręczył i to dwukrotnie. Puchary go nie poparzyły, co dowodzi, że w sporcie opcja z jakiej wywodzą się politycy, działacze i fundatorzy nagród nie jest aż tak ważna. I bardzo dobrze!
Działacz gliwickiego Piasta wlazł na dach swojego domu, kiedy przyszli po niego policjanci. W końcu zlazł z niego. Powieźli go do Wrocławia, gdzie zamknął go tamtejszy prokurator, który niczym słynny sędzia Falcone, niegdyś walczący z mafią, usiłuje czyścić polski futbol. Działacz przesiedział tylko trzy dni, bo sąd zwolnił go za kaucją. Temat przekręconego przez gliwiczan meczu jednak jest. Podobno może się to dla nich skończyć zjazdem
posła Marcinkiewicza. Dał radę, wręczył i to dwukrotnie. Puchary go nie poparzyły, co dowodzi, że w sporcie opcja z jakiej wywodzą się politycy, działacze i fundatorzy nagród nie jest aż tak ważna. I bardzo dobrze! <br>Działacz gliwickiego Piasta wlazł na dach swojego domu, kiedy przyszli po niego policjanci. W końcu zlazł z niego. Powieźli go do Wrocławia, gdzie zamknął go tamtejszy prokurator, który niczym słynny sędzia Falcone, niegdyś walczący z mafią, usiłuje czyścić polski futbol. Działacz przesiedział tylko trzy dni, bo sąd zwolnił go za kaucją. Temat przekręconego przez gliwiczan meczu jednak jest. Podobno może się to dla nich skończyć zjazdem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego