dodatkowo stracił życie przypadkowy obcy osobnik, nie przewidziany w programie. Mamy szalenie aktywnego zbrodniarza.<br>- Potworne - powiedziała Ewa z roztargnieniem. - Potworne. Hekatomba w Aller<symbol desc="oslash">d. Doprawdy, powinnyście już z tym skończyć...<br>Wepchnąwszy ją do pociągu, poczułam się dziwnie wytrącona z równowagi. Rzeczywiście, miała rację, doprawdy powinnyśmy już z tym skończyć! Chyba mamy źle w głowie, jeżeli pozwalamy na dalsze morderstwa!<br>- Jak możesz tak uprzejmie rozmawiać z tą zbrodniarką?! - wykrzyknęła z oburzeniem i rozgoryczeniem Zosia, kiedy wróciłam do domu.<br>Nie miałam nawet czasu jej odpowiedzieć, bo ujrzałam, że Paweł też wrócił. Nie spotkałyśmy go po drodze, bo odprowadzałam Ewę okrężną nieco trasą, wijącą się