Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
jakiejś grzesznej wiedzy. Cherub z Rajdołka.
Szczęsny wyszedł na dwór. Wziął wędkę i wiążąc zerwaną żyłkę przypomniał sobie Leona, jego przygaduszki: "Na barykady - albo pójdę sobie na rybki !" Ojciec tymczasem dalej podlewał swe kwiatki w ogródku, w ogródku na długość splunięcia - dziesięć metrów na dziesięć. Chodził koło nich chciwie jak złodziej, bo też po złodziejsku ogrodniczył: wszystkie warzywa oddawał dla domu, ale kwiatki sprzedawał ukradkiem, ciułając groszaki na grób. Na grób - jak u Babury : jeszcze za życia na własność, z ławeczką, gdzie można pomyśleć o sobie ukojnie, cmentarnie i z pewną godnością, że ostatecznie ma się jednak oparcie... Taki już był
jakiejś grzesznej wiedzy. Cherub z Rajdołka.<br> Szczęsny wyszedł na dwór. Wziął wędkę i wiążąc zerwaną żyłkę przypomniał sobie Leona, jego przygaduszki: "Na barykady - albo pójdę sobie na rybki !" Ojciec tymczasem dalej podlewał swe kwiatki w ogródku, w ogródku na długość splunięcia - dziesięć metrów na dziesięć. Chodził koło nich chciwie jak złodziej, bo też po złodziejsku ogrodniczył: wszystkie warzywa oddawał dla domu, ale kwiatki sprzedawał ukradkiem, ciułając groszaki na grób. Na grób - jak u Babury : jeszcze za życia na własność, z ławeczką, gdzie można pomyśleć o sobie ukojnie, cmentarnie i z pewną godnością, że ostatecznie ma się jednak oparcie... Taki już był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego