Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomek Jerzy
Tytuł: Renesans
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1973
nie wychodzi z zyskiem. W akcie V bohaterka mówi:

Kto o takim na świecie słyszał okrucieństwie?
Kto o złości niesytej, kto o bezeceństwie?
Gdzie ten lud, gdzie ten naród, choć na świata kraju,
Który by tę obrzydłość miał w swym obyczaju -
Ofiarować dziateczki bogom sprawiedliwym,
Którzy się brzydzą każdym uczynkiem złośliwym?
Ani tam gdzieś daleko, gdzie się cuda rodzą,
Bez prawa i bez wstydu wszytcy nago chodzą;
Ani tam, gdzie się ludzie ludzi najadają,
Takiego okrucieństwa sprosnego nie znają.

Cywilizowani Grecy gorsi są od ludzi pierwotnych i dzikich. Ale nie ma tu już i mitu o pierwotnej niewinności człowieka. Bo moralność
nie wychodzi z zyskiem. W akcie V bohaterka mówi:<br><br>&lt;q&gt;Kto o takim na świecie słyszał okrucieństwie?<br>Kto o złości niesytej, kto o bezeceństwie?<br>Gdzie ten lud, gdzie ten naród, choć na świata kraju,<br>Który by tę obrzydłość miał w swym obyczaju -<br>Ofiarować dziateczki bogom sprawiedliwym,<br>Którzy się brzydzą każdym uczynkiem złośliwym?<br>Ani tam gdzieś daleko, gdzie się cuda rodzą,<br>Bez prawa i bez wstydu wszytcy nago chodzą;<br>Ani tam, gdzie się ludzie ludzi najadają,<br>Takiego okrucieństwa sprosnego nie znają.&lt;/&gt;<br><br>Cywilizowani Grecy gorsi są od ludzi pierwotnych i dzikich. Ale nie ma tu już i mitu o pierwotnej niewinności człowieka. Bo moralność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego