czyli już po wyborach parlamentarnych.<br>&lt;au&gt;(sej)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br><br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;Procesu Wojciecha S. ciąg dalszy&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Ukarać wojewodę?&lt;/&gt;<br>Przed Sądem Wojewódzkim w Siedlcach zeznawali kolejni świadkowie w sprawie Wojciecha S., który oskarżony jest o to, że nabywając łukowskie Państwowe Zakłady Zbożowe wprowadził w błąd wojewodę i zagarnął mienie społeczne wartości co najmniej 11,2 mln złotych. Ta rozprawa trwała trzy dni, bowiem zeznania miało składać 26 świadków, wśród których był wojewoda siedlecki, Zygmunt Wielogórski.<br>Przed sądem stawiło się tylko 18 świadków. Wśród tych, którzy nie przyszli do sądu i nie usprawiedliwili swojej nieobecności znalazł się również wojewoda Z. Wielogórski. W takiej sytuacji pani prokurator postawiła wniosek