Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
Czekam na pana od pół godziny... słyszał skrzeczący starczy glos. Jednocześnie zionęło od niego stęchłą piwnicą. Zapach ten był niepokojący, przypominał zarazem woń kadzidła i trupiarni. "Cóż to za karawaniarz!" drgnął Widmar i przypomniał sobie jeszcze, że Rebeka parę dni temu zwróciła uwagę na ten smród i przypisała mu znaczenie złowieszczej przepowiedni. O tym samym zapachu opowiadał kiedyś żartując doktor Tamten. Chirurg twierdził, że lekarze i księża znają szczególną woń, unoszącą się nad łóżkiem umierającego. ,lak gdyby proces rozkładu zaczynał się na parę dni przed śmiercią. Jest to odor mortis, który zamsze świadczy o niechybnym końcu. Ale przecież krawiec Gold nie
Czekam na pana od pół godziny... słyszał skrzeczący starczy glos. Jednocześnie zionęło od niego stęchłą piwnicą. Zapach ten był niepokojący, przypominał zarazem woń kadzidła i trupiarni. "Cóż to za karawaniarz!" drgnął Widmar i przypomniał sobie jeszcze, że Rebeka parę dni temu zwróciła uwagę na ten smród i przypisała mu znaczenie złowieszczej przepowiedni. O tym samym zapachu opowiadał kiedyś żartując doktor Tamten. Chirurg twierdził, że lekarze i księża znają szczególną woń, unoszącą się nad łóżkiem umierającego. ,lak gdyby proces rozkładu zaczynał się na parę dni przed śmiercią. Jest to odor mortis, który zamsze świadczy o niechybnym końcu. Ale przecież krawiec Gold nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego