w ten sposób nawiązuje się dialog, a ja dyskretnie staram się nim sterować.</><br><who1>Co Pan sądzi o sytuacji młodych artystów w dzisiejszych czasach?</><br><who3>Myślę, że są w dramatycznej sytuacji. Dlatego, że dotarł do nas model malarza, dla którego ważne jest, aby w szybkim czasie zrobić karierę, odnieść sukces. A przecież zmieniające się mody i wpływ marszandów są tak silne, że zniewala to mniej doświadczonych. Zawsze wydawało mi się, że autentyczny artysta jest w stanie oprzeć się takiemu ciśnieniu... Widzę niebezpieczeństwo w tym, że sztuka stała się towarem. Zauważam malarzy, którzy ukierunkowują swoją twórczość z myślą, że to będzie sprzedane. Część studentów