Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
na ustach drobniutkie włoski mohairu, a wtulając w niego głęboko nos wywąchasz kojący ślad zapachu twoich perfum. Świat jest pełen wrażeń, ale tylko nieliczni potrafią się na nie otworzyć. Gdy dołączysz do ich grona, poczujesz, jak twoje życie robi się radośniejsze, bardziej intensywne i... tak, bardziej seksowne. Spraw radość swoim zmysłom, a one w podzięce nadadzą twojemu krokowi lekkości, blasku spojrzeniu, magnetyzmu uśmiechowi.
Seksapil bowiem to nie kwestia atrakcyjnego wyglądu, tylko atrakcyjnego życia: wypadkowa tego, w jaki sposób postrzegasz siebie, promieniującej z ciebie aury zadowolenia, pewności siebie, świadomości twoich atutów i twojej kobiecości. Seksapil to nie słynne numerki 90-60-90
na ustach drobniutkie włoski mohairu, a wtulając w niego głęboko nos wywąchasz kojący ślad zapachu twoich perfum. Świat jest pełen wrażeń, ale tylko nieliczni potrafią się na nie otworzyć. Gdy dołączysz do ich grona, poczujesz, jak twoje życie robi się radośniejsze, bardziej intensywne i... tak, bardziej seksowne. Spraw radość swoim zmysłom, a one w podzięce nadadzą twojemu krokowi lekkości, blasku spojrzeniu, magnetyzmu uśmiechowi. <br>Seksapil bowiem to nie kwestia atrakcyjnego wyglądu, tylko atrakcyjnego życia: wypadkowa tego, w jaki sposób postrzegasz siebie, promieniującej z ciebie aury zadowolenia, pewności siebie, świadomości twoich atutów i twojej kobiecości. Seksapil to nie słynne numerki 90-60-90
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego