Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 34
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
a następnie napisać program.
- Zrobiliśmy sobie swego rodzaju konkurs - kontynuuje dr Diks. - Codziennie punktowaliśmy każdego zawodnika, a następnie sumowaliśmy zdobyte przez niego punkty. Chcieliśmy w ten sposób zobaczyć, kto wygra tę rywalizację. Chociaż była to przede wszystkim taka forma zabawy i to, kto w niej został zwycięzcą, nie ma żadnego znaczenia.
Jednak nawet informatyk nie żyje samym komputerem. Po przedpołudniowych zajęciach w informatycznej sali uczestnicy obozu urządzali wypady w góry. Mieli również zajęcia na sali gimnastycznej, gdzie m.in. grali w piłkę.
- Staraliśmy się odciągnąć ich od komputerów. Są przecież wakacje, a oni są bardzo zdolni i dużo wiedzą. Myślę, że
a następnie napisać program.<br>- Zrobiliśmy sobie swego rodzaju konkurs - kontynuuje dr Diks. - Codziennie punktowaliśmy każdego zawodnika, a następnie sumowaliśmy zdobyte przez niego punkty. Chcieliśmy w ten sposób zobaczyć, kto wygra tę rywalizację. Chociaż była to przede wszystkim taka forma zabawy i to, kto w niej został zwycięzcą, nie ma żadnego znaczenia.<br>Jednak nawet informatyk nie żyje samym komputerem. Po przedpołudniowych zajęciach w informatycznej sali uczestnicy obozu urządzali wypady w góry. Mieli również zajęcia na sali gimnastycznej, gdzie m.in. grali w piłkę.<br>- Staraliśmy się odciągnąć ich od komputerów. Są przecież wakacje, a oni są bardzo zdolni i dużo wiedzą. Myślę, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego