Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
nie czynnikom moralnym - niemożności do działania, czy skłonności do życia łatwego - ale raczej czynnikom umysłowym. Tak, masz po stokroć słuszność, gdy mówisz, że stopniowa dematerializacja wyobrażeń religijnych jest o wiele ważniejszym signum temporis niż wrzaski faszyzmów - leży ona głębiej u samego podłoża. I ona to powoduje dwoistość, ona to umieszcza znak zapytania nad najgorętszymi nawet oświadczeniami neokatolików. Twierdzę, że wobec stopniowego cofania się eschatologii chrześcijańskiej w sferę mglistą i niepewną, zrozumienie religii u współczesnego człowieka nie sięga dalej niż zrozumienie jej zbawiennych konsekwencji doczesnych - ludzkich, wyłącznie ludzkich, a cała reszta jest przyjęta jako rusztowanie abstrakcyjne, które, choć pozbawione zupełnie treści wyobrażeniowej, zapewnia
nie czynnikom moralnym - niemożności do działania, czy skłonności do życia łatwego - ale raczej czynnikom umysłowym. Tak, masz po stokroć słuszność, gdy mówisz, że stopniowa dematerializacja wyobrażeń religijnych jest o wiele ważniejszym signum temporis niż wrzaski faszyzmów - leży ona głębiej u samego podłoża. I ona to powoduje dwoistość, ona to umieszcza znak zapytania nad najgorętszymi nawet oświadczeniami neokatolików. Twierdzę, że wobec stopniowego cofania się eschatologii chrześcijańskiej w sferę mglistą i niepewną, zrozumienie religii u współczesnego człowieka nie sięga dalej niż zrozumienie jej zbawiennych konsekwencji doczesnych - ludzkich, wyłącznie ludzkich, a cała reszta jest przyjęta jako rusztowanie abstrakcyjne, które, choć pozbawione zupełnie treści wyobrażeniowej, zapewnia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego