Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nawet podnieść pensje, kupić nowe maszyny i przede wszystkim poczekać, co tak naprawdę przyniesie nasze wejście do Unii. Obecne rozchwianie polityczne, kłótnie o plan oszczędnościowy ministra Hausnera, niepewność co do faktycznych obciążeń podatkowych, kolejne przesunięcie (aż do stycznia 2005 r.) wejścia w życie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej - wszystko to zniechęca zarówno do zatrudniania nowych pracowników jak i rozpoczynania inwestycji. Jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie śpieszmy - zdają się myśleć przedsiębiorcy.

W bardziej ustabilizowanej i mniej obciążonej fiskalizmem państwa gospodarce to byłby już czas większego optymizmu i zmian na lepsze również na rynku pracy i w sferze inwestycji. Ale ogólnie złe nastroje
nawet podnieść pensje, kupić nowe maszyny i przede wszystkim poczekać, co tak naprawdę przyniesie nasze wejście do Unii. Obecne rozchwianie polityczne, kłótnie o plan oszczędnościowy ministra Hausnera, niepewność co do faktycznych obciążeń podatkowych, kolejne przesunięcie (aż do stycznia 2005 r.) wejścia w życie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej - wszystko to zniechęca zarówno do zatrudniania nowych pracowników jak i rozpoczynania inwestycji. Jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie śpieszmy - zdają się myśleć przedsiębiorcy.<br><br>W bardziej ustabilizowanej i mniej obciążonej fiskalizmem państwa gospodarce to byłby już czas większego optymizmu i zmian na lepsze również na rynku pracy i w sferze inwestycji. Ale ogólnie złe nastroje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego