wydarzenie jest dla ciebie prawdziwym końcem świata, najmniejsze niepowodzenie urasta do rangi porażki, nieprzychylną uwagę na swój temat utożsamiasz natychmiast z odtrąceniem. Jedno wielkie poplątanie z pomieszaniem. <br>Mylisz smutek z tragedią, przykrość z katastrofą, krytykę bliźnich z potępieniem. Koszmarny jest obraz, przed którym stoisz. Bezlitosne jest lustro, które tak deformuje, zniekształca. Nie wpatruj się w nie dłużej. Nie pozwól, aby cię zniszczył ten odpustowy rekwizyt. Nie czekaj. Zniszcz je, rozbij na najdrobniejsze kawałki lub chociaż odwróć się i odejdź. <br>Niestety. Ja wiem, nie możesz tego zrobić. To krzywe zwierciadło, o którym mówię i które cię zgubi, jest w tobie... <br><br>* * * * *<br><br>W pokoju