ludzi, nieodpowiedzialność za słowo, ale to jest efektem właśnie tego braku stabilności na scenie politycznej. Partie się mieszają, powstają następne, potem znikają, są jakieś platformy i szalupy. Wszystko razem powoduje zamieszanie. W tym kraju nie ma dobrze odcedzonej elity politycznej, wchodzą do niej ludzie kompletnie surowi, a inni, często dobrzy, znikają. I żeby była jasność - jest to zjawisko ponadpartyjne, zniknęła na przykład część elit AWS, a przecież tam byli ludzie także bardzo cenni. Nie zawsze najlepsi zostają i nie zawsze odchodzą ci, których odejścia byśmy sobie życzyli. </><br><who1>Pytamy o to, co pana denerwuje, bo ostatnio pan się złości. Krzyczy pan na