z jego ust. Marek nie miał żadnego powodu, by kłamać, zwłaszcza że wiele mi zawdzięcza. &lt;gap&gt;<br>W ostatnich latach swojego życia mój były mąż nawiązał ze mną, z własnej inicjatywy, serdeczne kontakty. W jednym ze swoich ostatnich wywiadów ("Film" z lipca 1997 r.) powiedział: "Wczoraj rozmawiałem przez telefon z moją byłą żoną i doszedłem do wniosku, że niepotrzebnie się z nią rozszedłem". Te słowa, wypowiedziane publicznie przez człowieka tak skrytego jak on, mają wielce znaczącą wymowę. Podsumował nasz związek w sposób bardzo dla nas cenny, satysfakcjonujący mnie. Znam przebieg ostatnich lat życia męża, bo często się z nim kontaktowałam. Miał w Łodzi