Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
uważasz, kochanie, że wypada prosić Roszka, by pomógł nam pomalować pokój? - zapytała pewnej soboty najlepsza z żon, szukając torebki.
Wybieraliśmy się właśnie do Roszków na kolację. Podejrzewałem, że nasza prośba nie zostanie przyjęta entuzjastycznie. Ale czy Roszko, to bezbronne stworzenie, może się oprzeć mojemu urokowi osobistemu i odmówić (o uroku żony nie ma co na razie wspominać)?
- Zostaw Roszka mnie - powiedziałem. - A sama lepiej poszukaj mojego krawata.
Roszko przyjął nas po królewsku. W pokoju stół zastawiony był jadłem i napitkiem, z głośników dyskretnie buczał Enrique Iglesias, sam zaś Roszko pachniał Hugo Bossem.
Od pierwszych chwil Roszko był mój: kwadrans bombardowałem go
uważasz, kochanie, że wypada prosić Roszka, by pomógł nam pomalować pokój? - zapytała pewnej soboty najlepsza z żon, szukając torebki.<br>Wybieraliśmy się właśnie do Roszków na kolację. Podejrzewałem, że nasza prośba nie zostanie przyjęta entuzjastycznie. Ale czy Roszko, to bezbronne stworzenie, może się oprzeć mojemu urokowi osobistemu i odmówić (o uroku żony nie ma co na razie wspominać)?<br>- Zostaw Roszka mnie - powiedziałem. - A sama lepiej poszukaj mojego krawata.<br>Roszko przyjął nas po królewsku. W pokoju stół zastawiony był jadłem i napitkiem, z głośników dyskretnie buczał Enrique Iglesias, sam zaś Roszko pachniał Hugo Bossem.<br>Od pierwszych chwil Roszko był mój: kwadrans bombardowałem go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego