Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
katechizowanie, o którym niechże wreszcie dogłębnie napiszą kompetentni. Katechizowanie, które owocowało dziesiątkami książek, a przedtem ogromnym ożywieniem czytelnictwa religijnego. Nikt nie miał tylu listów od czytelników co Tadzio, tylu gości, tylu zaproszeń na spotkania. Pewnie i wrogów nikt tylu nie miał. Zostali mu do końca, ale chyba nie dawał się zranić do głębi, o czym świadczy tegoroczna cicha odpowiedź udzielona w "TP" bardzo zajadłej pani, która oburzona Tadeuszowym krytycyzmem wobec pewnych spraw na Kongresie Rodziny rozesłała swoje donosy do różnych dostojnych osób. Pamiętam, jak na naszych wieczornych spotkaniach u arcybiskupa a potem kardynała Wojtyły, Gospodarz zawsze miał do pomówienia z Tadziem
katechizowanie, o którym niechże wreszcie dogłębnie napiszą kompetentni. Katechizowanie, które owocowało dziesiątkami książek, a przedtem ogromnym ożywieniem czytelnictwa religijnego. Nikt nie miał tylu listów od czytelników co Tadzio, tylu gości, tylu zaproszeń na spotkania. Pewnie i wrogów nikt tylu nie miał. Zostali mu do końca, ale chyba nie dawał się zranić do głębi, o czym świadczy tegoroczna cicha odpowiedź udzielona w "TP" bardzo zajadłej pani, która oburzona Tadeuszowym krytycyzmem wobec pewnych spraw na Kongresie Rodziny rozesłała swoje donosy do różnych dostojnych osób. Pamiętam, jak na naszych wieczornych spotkaniach u arcybiskupa a potem kardynała Wojtyły, Gospodarz zawsze miał do pomówienia z Tadziem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego