Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Na szczęście koleżanka na trzy dni przed zdjęciami dorwała grupę zakolczykowanych ludzi z Milanówka, którzy zgodzili się występować nago - wspomina Irena.
Zdjęcia odbywały się jesienią przy paskudnej pogodzie. Aktorzy wychodzili z autokaru w kocach wojskowych i zdejmowali je tylko na ujęcia. Wzbudzali sensację. Pod Mostem Poniatowskiego, gdzie jeździli nadzy rowerzyści, zrobił się korek, na Trasie Łazienkowskiej też.

W czepku urodzone
- Dwie gówniary z agencji udowodniły, co potrafią - dziewczyny nie kryją dumy. Zaczynały od 20 tys. zł własnej gotówki, bez zachodniego sponsora czy udziałowca i po półtora roku mają "płynność finansową". Co to oznacza?
- Pieniądze nie były głównym celem przy tworzeniu "Hella" - mówi
Na szczęście koleżanka na trzy dni przed zdjęciami dorwała grupę zakolczykowanych ludzi z Milanówka, którzy zgodzili się występować nago - wspomina Irena.<br>Zdjęcia odbywały się jesienią przy paskudnej pogodzie. Aktorzy wychodzili z autokaru w kocach wojskowych i zdejmowali je tylko na ujęcia. Wzbudzali sensację. Pod Mostem Poniatowskiego, gdzie jeździli nadzy rowerzyści, zrobił się korek, na Trasie Łazienkowskiej też.<br><br>W czepku urodzone<br>- Dwie gówniary z agencji udowodniły, co potrafią - dziewczyny nie kryją dumy. Zaczynały od 20 tys. zł własnej gotówki, bez zachodniego sponsora czy udziałowca i po półtora roku mają "płynność finansową". Co to oznacza? <br>- Pieniądze nie były głównym celem przy tworzeniu "Hella" - mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego