bić z Rzymem, więc dlaczego źle?<br>- Bo widzisz, bo... - zaczął jąkać się Kalias - mnie się zdaje, że dwaj zawsze są silniejsi niż jeden... bo dziesięć tysięcy łatwiej będzie Rzymianom zgnieść niż czterdzieści... A Waryniusz jeszcze formuje nowy legion!<br>- Phy! - mruknął lekceważąco Polluks. - Wojsko Waryniusza to plewy, ot, co z nimi zrobimy - i dmuchnął na dłoń, na której położył zerwane źdźbła trawy, obrazowo pokazując, co stanie się z wojskami rzymskimi.<br>- Podli są ci Germanie i Celtowie - sarkał Kalias, bo nie mógł przeboleć zniewagi i krzywdy, jaka spotkała ukochanego wodza. - Warcholą się, kłócą, zdradzają...<br>Polluks, co dziwiło niezmiernie Kaliasa, nie oburzał się na