Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
do Ujazda i Tomaszowa z pustymi konwiami i koszami. Tam, w przedziałach trzeciej, rozpościerają na twardych ławach pasiaste spódnice z grubej wełny, nie te odświętne, ale te bardziej spłowiałe, poprzecierane. Opierają owinięte chustą głowy o deski przedziału, otwierają usta, chrapią rozgłośnie. Na stacjach budzą się z gwałtownym kiwnięciem w przód, zrywają się w popłochu i gramolą szybko z wysokich stopni na perony. Długo pobrzękują za nimi puste konwie.
Żwawiej mrowią się wokół pociągu chuderlawi żydzi w czarnych chałatach i niezdarnie sterczących jarmułkach. Zimą dopadają na stacjach poczerniałych stert śniegu i myją ręce, gadając gorączkowo. Dziwaczne to ich chrapliwe szwargotanie, zaokrąglone od siedzenia
do Ujazda i Tomaszowa z pustymi konwiami i koszami. Tam, w przedziałach trzeciej, rozpościerają na twardych ławach pasiaste spódnice z grubej wełny, nie te odświętne, ale te bardziej spłowiałe, poprzecierane. Opierają owinięte chustą głowy o deski przedziału, otwierają usta, chrapią rozgłośnie. Na stacjach budzą się z gwałtownym kiwnięciem w przód, zrywają się w popłochu i gramolą szybko z wysokich stopni na perony. Długo pobrzękują za nimi puste konwie.<br>Żwawiej mrowią się wokół pociągu chuderlawi żydzi w czarnych chałatach i niezdarnie sterczących jarmułkach. Zimą dopadają na stacjach poczerniałych stert śniegu i myją ręce, gadając gorączkowo. Dziwaczne to ich chrapliwe szwargotanie, zaokrąglone od siedzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego