Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.11 (35)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
powoła tajny zespół, który sprawdzi, czy instytucje rządowe prawidłowo postępowały w sprawie przetargu na uzbrojenie irackiej armii. Firma Ostrowski Arms, która wygrała w przetargu, nie ma odpowiednich zezwoleń na handel bronią. Według niektórych polityków służby specjalne wiedziały o tym i nie zablokowały udziału firmy w przetargu.

Uwaga! Fałszywi policjanci
Szajka zuchwałych oszustów grasuje po Polsce, ograbiając kantorowców i jubilerów
Policjant dżentelmen to prawdziwy rarytas. Uprzejmie wysłucha, otworzy drzwi radiowozu, podwiezie do sądu, wprowadzi na salę przesłuchań. Tylko czy można zaufać takiemu gliniarzowi? Pozory bywają mylące...
Policjanci zajechali pod kantor z piskiem opon. Jeden wszedł do środka. Kierowca, w odblaskowej kamizelce, siedział
powoła tajny zespół, który sprawdzi, czy instytucje rządowe prawidłowo postępowały w sprawie przetargu na uzbrojenie irackiej armii. Firma Ostrowski Arms, która wygrała w przetargu, nie ma odpowiednich zezwoleń na handel bronią. Według niektórych polityków służby specjalne wiedziały o tym i nie zablokowały udziału firmy w przetargu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Uwaga! Fałszywi policjanci&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Szajka zuchwałych oszustów grasuje po Polsce, ograbiając kantorowców i jubilerów&lt;/&gt;<br>Policjant dżentelmen to prawdziwy rarytas. Uprzejmie wysłucha, otworzy drzwi radiowozu, podwiezie do sądu, wprowadzi na salę przesłuchań. Tylko czy można zaufać takiemu gliniarzowi? Pozory bywają mylące...<br>Policjanci zajechali pod kantor z piskiem opon. Jeden wszedł do środka. Kierowca, w odblaskowej kamizelce, siedział
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego