Typ tekstu: Książka
Autor: Przybylska Ewa
Tytuł: Dotyk motyla
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1994
spłoszony.
Spojrzałam na nią znad filiżanki. Wstała zbyt szybko. Byłam pewna, że to nie lęk przed spóźnieniem się przyspieszył jej ruchy i nadał im ostrość. Pamięć była winna. Wszystkie odcienie upokorzeń, jakie miała za sobą, odżywały w niej w różnych momentach. Incydenty, błahe dla innych, nabierały podtekstów. W krótkiej chwili zwalały się na nią dwa uczucia, z którymi nie umiała sobie poradzić. I których się wstydziła. Zazdrość i pogarda dla siebie za to uczucie. Wiedziałam to, jakbym była nią. Nigdy już nie poczuje się w pełni bezpieczna, nigdy. I z pewnością ja także byłam temu winna. Rosłam bowiem bardzo blisko, jak kwiat
spłoszony.<br>Spojrzałam na nią znad filiżanki. Wstała zbyt szybko. Byłam pewna, że to nie lęk przed spóźnieniem się przyspieszył jej ruchy i nadał im ostrość. Pamięć była winna. Wszystkie odcienie upokorzeń, jakie miała za sobą, odżywały w niej w różnych momentach. Incydenty, błahe dla innych, nabierały podtekstów. W krótkiej chwili zwalały się na nią dwa uczucia, z którymi nie umiała sobie poradzić. I których się wstydziła. Zazdrość i pogarda dla siebie za to uczucie. Wiedziałam to, jakbym była nią. Nigdy już nie poczuje się w pełni bezpieczna, nigdy. I z pewnością ja także byłam temu winna. Rosłam bowiem bardzo blisko, jak kwiat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego