Ostatnio nawet zadała sobie trud i policzyła przejeżdżające pod oknem auta. - W ciągu tylko pół godziny przejechało ich 83 - opowiada. <br>Podobnie jak większość mieszkańców chce, aby miasto zamknęło ulicę dla ruchu albo choć zamontowało dodatkowe progi zwalniające. - Może wtedy ludzie przestaną korzystać z tego skrótu, bo będą musieli zbyt często zwalniać - mówi.<br>&lt;tit&gt;Zmierzyć hałas&lt;/&gt;<br>Problemy mieszkańców z hałasem i spalinami rozumie prezes spółdzielni mieszkaniowej Metalowiec Antoni Kaczmarek. - Kilka razy spółdzielnia zwracała się do miejskiego wydziału dróg i transportu publicznego o zamontowanie progów. Za każdym razem dostawaliśmy odpowiedź odmowną - tłumaczy prezes. Po kolejnej fali skarg na fatalne warunki przy tej ulicy zapowiada