Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
gdy się czymś zdenerwował, natychmiast czerwieniał i mówiąc w AFEKCIE, lekko się zacinał. Poczerwieniał również wówczas i powiedział: - Pppaaa-nie! Pan ta-aak oo-oood razu melduje, że sto, aa-aaa nie stopniowo.
Rzeczywiście, nie pomyślałem, że należało pójść do niego pięć razy i za każdym razem powiedzieć, że dejmani zwędzili dwadzieścia wiader. Nie przyszło mi to jednak do głowy, ponieważ zginęło od razu sto wiader.
Na "Piłsudskim" - bez większego skutku - usiłowali uspokoić starszego oficera jego młodsi koledzy, przypominając, że niegdyś właściciele wielkich żaglowców woleli mieć kapitanów SZCZĘŚLIWYCH niż MĄDRYCH.
W zupełny szał wprawiało starszego oficera rozpowiadanie przez kapitana Eustazego o
gdy się czymś zdenerwował, natychmiast czerwieniał i mówiąc w AFEKCIE, lekko się zacinał. Poczerwieniał również wówczas i powiedział: - Pppaaa-nie! Pan ta-aak oo-oood razu melduje, że sto, aa-aaa nie stopniowo.<br> Rzeczywiście, nie pomyślałem, że należało pójść do niego pięć razy i za każdym razem powiedzieć, że dejmani zwędzili dwadzieścia wiader. Nie przyszło mi to jednak do głowy, ponieważ zginęło od razu sto wiader.<br> Na "Piłsudskim" - bez większego skutku - usiłowali uspokoić starszego oficera jego młodsi koledzy, przypominając, że niegdyś właściciele wielkich żaglowców woleli mieć kapitanów SZCZĘŚLIWYCH niż MĄDRYCH.<br> W zupełny szał wprawiało starszego oficera rozpowiadanie przez kapitana Eustazego o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego