papieżu, osoby z Polski zdobyła dzięki zajściu w ciążę z Pietro Taricone, najpopularniejszym z Włochów, bohaterem pierwszej edycji włoskiego "Big Brothera". Tamtejsze media zaklasyfikowały go jako klasycznego macho i pakera, którego idolem jest Sylvester Stallone. Uprawiał seks na wizji już w piątym dniu transmisji BB. "To mnie jakoś nie przeraża - zwierza się "Vivie!" Kasia. - Ale fakt, na początku byłam do niego uprzedzona". Jednak nawet "na najbardziej odległej prowincji - znają go absolutnie wszyscy. Mogą nie wiedzieć, że jest wojna w Iraku, ale wiedzą, kim jest Pietro". No i siłą rzeczy - Kasia.<br><br>&lt;tit&gt;Frytka (Agnieszka Frykowska): Boi się, że nie trafi do domu&lt;/&gt;<br><br>Padła