Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Naj
Nr: 42
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
i serdecznie uściskał czytelniczki, które aż zarumieniły się z wrażenia. Od razu przeszedł z nimi na ty. Od Nastki Urban, która przywiozła mu własnoręcznie wykonany upominek, domagał się dodatkowego buziaka. - Zapraszam was na ślub i wesele, jeśli odbędą się w Polsce - powiedział laureatkom wzruszony. - Ja to mam przejścia, no nie? - zwierzył się. - Czwarty raz żenię się z tą samą kobietą i tyle z tym zachodu! Krawczyk tryskał dobrym humorem, choć miał prawo być zmęczony. - Wczoraj wróciliśmy z trasy koncertowej - tłumaczyła jego żona. - Jutro znów ruszamy w drogę: Ostrów Wielkopolski, Konin, Mońki, Łódź, Katowice... - Niesamowite! Pani zna na pamięć cały harmonogram występów
i serdecznie uściskał czytelniczki, które aż zarumieniły się z wrażenia. Od razu przeszedł z nimi na ty. Od Nastki Urban, która przywiozła mu własnoręcznie wykonany upominek, domagał się dodatkowego buziaka. - Zapraszam was na ślub i wesele, jeśli odbędą się w Polsce - powiedział laureatkom wzruszony. - Ja to mam przejścia, no nie? - zwierzył się. - Czwarty raz żenię się z tą samą kobietą i tyle z tym zachodu! Krawczyk tryskał dobrym humorem, choć miał prawo być zmęczony. - Wczoraj wróciliśmy z trasy koncertowej - tłumaczyła jego żona. - Jutro znów ruszamy w drogę: Ostrów Wielkopolski, Konin, Mońki, Łódź, Katowice... - Niesamowite! Pani zna na pamięć cały harmonogram występów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego