nawet tych klas nie widzę, ale będę się starać. Wracając do sytuacji międzynarodowej z 1950 r. Trudna.</><br><who2>Była zimna wojna, konflikt w Indochinach, zaostrza się sytuacja w Korei. Przedstawiciele <name type="org">KDL-ów</>, między innymi <name type="person">Rákosi</>, <name type="person">Slánský</>, <name type="person">Rokossowski</> i ja pojechaliśmy do Moskwy rozmawiać o problemach umacniania obronności krajów socjalistycznych. Stalin, a zwłaszcza jego doradcy wojskowi, marszałkowie - Wasilewski i Sokołowski - uważali, że w tej trudnej sytuacji międzynarodowej wkład państw demokracji ludowej, a zwłaszcza Polski, powinien być większy, w imię wspólnych interesów obronnych.</><br><br><who1>To znaczy chcieli z nas wydusić więcej.</><br><who2>To się tak brzydko nie nazywało. Mówiło się, że nas stać, że jesteśmy silni